Zgodnie z wakacyjnym planem, odpoczywałam sobie na kempingu w ukochanej Jastarni, kiedy nagle zadzwoniła moja przyjaciółka i złożyła mi propozycję nie do odrzucenia. Poprosiła o towarzyszenie jej w tygodniowym wyjeździe na Kretę… No cóż, nie musiała mnie długo namawiać. Potrzebowałam zaledwie chwilkę na podjęcie decyzji, a potem już tylko trzeba było dopełnić wszystkich formalności i w niedzielne popołudnie wylądowałyśmy razem na tej przepięknej, greckiej wyspie. Nie wiem, czy gdybym została nad polskim morzem, zabrałabym się do zrobienia sesji i przygotowała wpis na bloga. Być może… Wyjazd na kolejne, zupełnie niespodziewane, greckie wakacje, sprawił, że postanowiłam skorzystać na maksa z okazji na odpoczynek i z możliwości odcięcia się od wszystkich obowiązków…
Podczas tego wyjazdu chyba po raz pierwszy, odkąd piszę bloga, nie zrobiłam sobie sama zdjęcia 🙂 Nie wzięłam też statywu i samowyzwalacza, które towarzyszą mi praktycznie cały czas. Wszystkie fotki, które za chwilę będziecie oglądać, są dziełem mojej wspaniałej przyjaciółki Kariny. Możecie zobaczyć mnie jej oczami…
Jak widzicie, bawiłam się dobrze i bardzo mocno pracowałam nad opalenizną 😉 . Mam nadzieję, że wybaczycie mi ten mały urlopowy zastój na blogu. Postaram się wrócić szybko do rzeczywistości i już niebawem wrzucić jakąś czadową stylizację.
Wakacje na krecie to na pewno coś wspaniałego. Warto spojrzeć też na ten kierunek.
To prawda. Kreta jest wspaniała i warto zdecydowanie spojrzeć na ten kierunek.
Pozdrawiam,
SIWA
Brawo! Te wakacje ci się po prostu należały 🙂 Brawo przyjaciółka Karina! Czekoladowe ciacho do zjedzenie na tych zdjęciach.
Dziękuję Aldonko,
buziaczki
SIWA
Pooglądać…
Popodziwiać…
Pozawiścić…
Poodpoczywać… o taaak!
Po…marzyć mogę 😉
Fajnie więc, że Ty mogłaś tak odpocząć, oderwać się od codziennych problemów i odreagować. Pozawiscić, pozawiścić 😉
Opalenizna oszałamiająca!!!
Pozdrawiam
Witaj Sabo,
W tym roku miałam rzeczywiście jedne z najfajniejszych wakacji w moim życiu. W kontekście różnych zawirowań życiowych, były wspaniałą odskocznią i okazją do odpoczynku. Jedyne nad czym ciężko pracowałam to opalenizna i cieszę się, że robi takie dobre wrażenie. Uwielbiam siebie w wersji czekoladowej, chociaż nie jestem wielką fanką słodyczy 🙂
Buziaczki,
SIWA
No Dorotka jak coś napisze to już nic dodać nic ująć przyłączam się do „pozawiścić
Co do Ciebie: gratulacje widzę „życiówkę” w opaleniźnie Ciężka praca została nagrodzona. Brawoooo
Witaj Pati,
Dorotka potrafi naprawdę pisać milutkie komentarze i ma do tego jeszcze fantastyczną zdolność wymyślania super określeń 🙂 Z tego co wiem, Ty raczej nie masz czego zawiścić, bo wakacje też miałaś super, o opaleniźnie nie wspominając…
Buziaczki,
SIWA
No powiem tak, pięknie Cię widzi przyjaciółka. Zdjęcia są żurnalowe, a poza tym i sceneria i kreacje i Ty…. bajka. Wspaniale, że masz taką przyjaciółkę. Ewidentnie zrobiła Tobie bardzo dobrze. My za to możemy pozachwycać się i trochę „pozawiścić”. Czekamy na ciąg dalszy. Bużka D.
Witaj Dorotko,
To prawda, że Karinka patrzy na mnie zawsze przychylnym okiem i dzięki temu mam wiele wspaniałych zdjęć, które będą super pamiątką naszej wspólnej wyprawy. Nie było innej możliwości, by w tak pięknej scenerii nie zadbać o odpowiednie kreacje. Co prawda byłam na wakacjach, ale nadal wszystko musiało do siebie pasować 🙂 Szykuję już kolejny wpis i opalenizna wypracowana na tym wyjeździe pomogła mi bardzo w jego kreacji.
Buziaczki,
SIWA
By continuing to browse this site, you agree to our use of cookies.
10 komentarzy
Wakacje na krecie to na pewno coś wspaniałego. Warto spojrzeć też na ten kierunek.
To prawda. Kreta jest wspaniała i warto zdecydowanie spojrzeć na ten kierunek.
Pozdrawiam,
SIWA
Brawo! Te wakacje ci się po prostu należały 🙂 Brawo przyjaciółka Karina! Czekoladowe ciacho do zjedzenie na tych zdjęciach.
Dziękuję Aldonko,
buziaczki
SIWA
Pooglądać…
Popodziwiać…
Pozawiścić…
Poodpoczywać… o taaak!
Po…marzyć mogę 😉
Fajnie więc, że Ty mogłaś tak odpocząć, oderwać się od codziennych problemów i odreagować. Pozawiscić, pozawiścić 😉
Opalenizna oszałamiająca!!!
Pozdrawiam
Witaj Sabo,
W tym roku miałam rzeczywiście jedne z najfajniejszych wakacji w moim życiu. W kontekście różnych zawirowań życiowych, były wspaniałą odskocznią i okazją do odpoczynku. Jedyne nad czym ciężko pracowałam to opalenizna i cieszę się, że robi takie dobre wrażenie. Uwielbiam siebie w wersji czekoladowej, chociaż nie jestem wielką fanką słodyczy 🙂
Buziaczki,
SIWA
No Dorotka jak coś napisze to już nic dodać nic ująć przyłączam się do „pozawiścić
Co do Ciebie: gratulacje widzę „życiówkę” w opaleniźnie Ciężka praca została nagrodzona. Brawoooo
Witaj Pati,
Dorotka potrafi naprawdę pisać milutkie komentarze i ma do tego jeszcze fantastyczną zdolność wymyślania super określeń 🙂 Z tego co wiem, Ty raczej nie masz czego zawiścić, bo wakacje też miałaś super, o opaleniźnie nie wspominając…
Buziaczki,
SIWA
No powiem tak, pięknie Cię widzi przyjaciółka. Zdjęcia są żurnalowe, a poza tym i sceneria i kreacje i Ty…. bajka. Wspaniale, że masz taką przyjaciółkę. Ewidentnie zrobiła Tobie bardzo dobrze. My za to możemy pozachwycać się i trochę „pozawiścić”. Czekamy na ciąg dalszy. Bużka D.
Witaj Dorotko,
To prawda, że Karinka patrzy na mnie zawsze przychylnym okiem i dzięki temu mam wiele wspaniałych zdjęć, które będą super pamiątką naszej wspólnej wyprawy. Nie było innej możliwości, by w tak pięknej scenerii nie zadbać o odpowiednie kreacje. Co prawda byłam na wakacjach, ale nadal wszystko musiało do siebie pasować 🙂 Szykuję już kolejny wpis i opalenizna wypracowana na tym wyjeździe pomogła mi bardzo w jego kreacji.
Buziaczki,
SIWA