Biała koszula zasadniczo jest częścią męskiej garderoby, ale tak się jakoś porobiło, że stała się niezbędna, niczym „mała czarna”, w damskiej szafie.
fot. materiały prasowe CAROLINA HERRERA
Wielką fanką białej koszuli, jest znana projektantka Carolina Herrera. W każdej jej kolekcji znajdziemy kilka fasonów. Jak twierdzi:
„Biała koszula pasuje do wszystkiego, a jej charakter zależy od tego, z czym ją łączysz.”
Trudno nie przyznać jej racji. Ładna, dobrze skrojona biała koszula w odpowiednim rozmiarze, może być bardzo kobieca, szykowna, luzacka, itd. Można ją nosić na wiele sposobów, dopasowując do różnych stylizacji. Trzeba tylko wybrać odpowiedni model….
KLASYCZNA TALIOWANA KOSZULA
fot. INTERNET
Ta koszula ma zazwyczaj prosty, klasyczny kołnierzyk. Najlepiej kupować modele z bawełny z domieszką elastanu, które „pracują” na ciele i po prostu lepiej leżą. Dla kobiet, które lubią wkładać koszulę w spodnie, bardzo dobrym rozwiązaniem będzie wersja koszuli – body, która nigdy nie wystaje.
Klasyczna koszula świetnie sprawdzi się w klasycznej stylizacji. Spódnica ołówkowa, proste spodnie czy nawet dżinsy, będą wyglądać razem bardzo atrakcyjnie. Trzeba tylko wybrać raczej te z normalnym lub wyższym stanem. Dopełnieniem może być prosty, czarny, taliowany żakiet oraz wygodne płaskie buty.
fot. INTERNET
Ten bardzo klasyczny look łatwo można podrasować i przemienić w wieczorową wersję. Zakładając pantofle na obcasach, dodając odrobinę biżuterii lub malując na czerwono usta.
fot. INTERNET
Klasyczna koszula jest bardzo prostym modelem, żeby nie powiedzieć nudnym. Dlatego warto poszukać takiej, która będzie się czymś wyróżniała. Może to być oryginalne wykończenie (zaszewki , wstawki, kieszenie) lub guziki. Chodzi o to, by wyglądając profesjonalnie i elegancko, przy okazji zaznaczyć swój styl i osobowość.
MAŁY TRIK :
Pamiętajmy o odpięciu pierwszych guzików i lekkim rozchyleniu koszuli. Nawet nieznaczne pokazanie dekoltu wyszczupli górę sylwetki i owal twarzy.
MĘSKA KOSZULA
fot. materiały prasowe VICTORIA BECKHAM
Skrojona jest prosto, zazwyczaj z materiałów bez elastycznych dodatków. Kiedyś do upolowania tylko w dziale z męską odzieżą, teraz praktycznie do kupienia w każdym damskim sklepie. Można oczywiście podebrać koszulę swojemu facetowi, ale tylko wtedy, gdy Twoja druga połowa ma Twój wzrost, zbliżoną wagę i sylwetkę. Jeśli tak nie jest – idź do swojego ulubionego sklepu i zainwestuj w „męską” koszulę, po którą możesz sięgnąć zawsze, bez względu na zmieniające się trendy i mody.
fot. INTERNET
Ten model, podobnie jak klasyczna, taliowana koszula, dobrze wypada w zestawieniu z dopasowanymi spodniami lub dżinsami. Ponieważ męska koszula jest dużo szersza i ciężko ją włożyć do środka, tak by ładnie leżała, lepiej puścić ją luźno na wierzch lub włożyć tylko jedną połę z przodu. Możemy dodać do tego zestawu żakiet, ale konsekwentnie musi on być także luźniejszy niż w przypadku taliowanej wersji. Według mnie do „męskiej” koszuli najlepsze będą „męskie” buty – mokasyny lub sznurowane jazzówki. Robi się teoretycznie mało kobiecy look, ale podoba mi się to zderzenie kobiecej sylwetki z męskim „opakowaniem”. Ten kontrast sprawia, że kobiecość jest bardziej widoczna i każdy, nawet najmniejszy, damski element stylizacji jest bardzo widoczny. Jest to propozycja dla odważnych i pewnych siebie kobiet.
fot. INTERNET
Męska koszula może być bardzo sexy, szczególnie gdy rozepniemy ją znacznie i założymy do niej skórzaną kurtkę. Jeśli jeszcze dodamy buty na obcasie, które wydłużą nam nogi, to chyba przyznacie, że męska, biała koszula musi być w Waszej szafie. Koniec, kropka.
MAŁY TRIK :
DŁUŻSZY TYŁ KOSZULI = MNIEJSZE POŚLADKI
Osiągniemy taki efekt wkładając do spodni tylko przód koszuli. Dzięki temu koszula po bokach opada, z tyłu za to przykrywa pośladki. Ich kształt i wielkość schodzą na dalszy plan.
fot. INTERNET
BIAŁA AWANGARDA
fot. PRYWATNE ARCHIWUM
Dla wszystkich kobiet znudzonych „żelazną klasyką” istnieje na szczęście wersja awangardowa białej koszuli. Może to być przerysowana forma, jak ta ogromna, koszula RUNDHOLZ’A, która z łatwością zastąpi nam sukienkę lub płaszcz. Taki fason ukryje szerokie ramiona, biodra czy duży biust. W zestawieniu z wąskim dołem, równoważy sylwetkę i ją wyciąga ( zobacz stylizację ).
Jest mnóstwo ciekawych wariacji na temat białej koszuli.
Oto kilka z nich:
fot. materiały prasowe
AQUILANO RIMONDI
fot. materiały prasowe JACQUEMUS
fot. materiały prasowe JAQUEMUS
fot. materiały prasowe LIE – SANGBONG
BIAŁY (DOBRY) WIECZÓR
fot. materiały prasowe CAROLINA HERRERA
Biała koszula wspaniale wygląda w wydaniu wieczorowym. Z długą, czarną spódnicą jest bardzo kobieca i elegancka. Do tego gładko upięte włosy. Prostota i wyrafinowanie. Wspaniały przykład, że mniej może znaczyć więcej, bo dobry styl nie jest wtedy, gdy nie możemy nic już dodać, tylko wtedy, gdy nie możemy nic już odjąć.
FINAŁ
W ten sposób dotarliśmy do końca. Uff… Trochę się tego uzbierało. Pisząc ten artykuł, uświadomiłam sobie, jak karkołomnego zadania się podjęłam. Temat białej koszuli, to temat rzeka. Mam nadzieję, że trochę pomogłam Wam go zgłębić i znalazłyście choć jedną przydatną wskazówkę, jak wybrać i wykorzystać białą koszulę. W kolejnych moich stylizacjach, biała koszula pojawi się jeszcze nie raz i będzie to wspaniała okazja do dodawania kolejnych informacji na jej temat.
Pozdrawiam Was serdecznie,
miłego weekendu,
SIWA
P.S.
Nie wiem jak to się dzieje, ale żeby napisać komentarz, trzeba najpierw kliknąć na CONTINUE READING. Pojawia się wtedy hasło: Dodaj komentarz. Próbuję znaleźć rozwiązanie tego problemu. Mam nadzieję,że nie potrwa to długo.
4 komentarze
Uwielbiam białe koszule i mam ich w szafie kilka. Niestety, strasznie mnie wkurza, że co i rusz muszę moje ukochane sztuki wynosić na strych z nadzieją, że może jeszcze kiedyś się w nich dopnę na wysokości 3-4 guziczka
Witaj Aga,
Ja też uwielbiam białe koszule, szczególnie z czarnym dołem :). W mojej szafie jest ich kilka, każda troszkę inna. To rzeczywiście straszne kiedy musimy się rozstać z naszymi ulubionymi. Może powinnaś pomyśleć o jakiejś ładnej, „męskiej” koszuli. Jest trochę mniej dopasowana i nigdzie się nie opina. Może być uszyta z jedwabiu albo innego „lejącego” materiału, który sprawi, że sylwetka wygląda lekko i bardzo kobieco.
Pozdrawiam,SIWA
Kremowa, bladoszara, ale nie biala nie lubie bialego z wzajemnoscia, i w zasadzie nie lubie bluzek, mam jedna biala w mojej szafie ktora toleruje (zreszta nabyta w em) za to z poprzedniego postu czarne spodnie – tak to chyba cos czego mam najwiecej w szafie, i bez czego nie wyobrazam sobie ubrania sie przez 3/4 roku
Witaj Ewo,
To prawda,że nie każdemu jest dobrze w śnieżnobiałej koszuli. Kwestia kolorystyki, jest bardzo indywidualna. Zależy od tak wielu czynników. Koloryt cery i jej kondycja, kolor włosów, czy jesteśmy choć trochę opalone… Nie da się jednak do końca zrezygnować z tej białej koszuli, są takie sytuacje, kiedy jest nieodzowna.
Co do czarnych spodni, to zgadzam się, że nie ma chyba i w mojej szafie drugiej takiej rzeczy, którą nosiłabym równie często.
Miłego weekendu, SIWA