Jestem zafascynowana moją nową kamizelką. Nawet nie przypuszczałam, że tak wspaniale wpasuje się w moją jesienną szafę. Pomysł, by wziąć ją w największym rozmiarze, okazał się strzałem w 10.
Dzisiaj założyłam kamizelkę H&M z białą, oversize’ową koszulą RUNDHOLZ. Tym razem skorzystałam z inspiracji, jaką było zdjęcie z pokazu Margaret Howell. Lubię tę projektantkę za to, że śmiało sięga po męskie części garderoby, a potem fantastycznie przekłada je na język damskiej mody i wygody.
Takie podejście do mody i stylu jest mi bardzo bliskie. W mojej szafie pełno jest męskich akcentów, a niektóre, jak ten płaszcz ZARA, trudno nawet ocenić, z której są kolekcji. W tym sezonie bardzo podobny znajdziecie na dziale damskim. Dla wysokich i długorękich kobiet polecam zdecydowanie polowanie na męską wersję… Problem długości płaszcza lub rękawów znika bez względu na rozmiar.
Równie mocno cenię sobie wygodę męskich butów. Kiedyś uważałam wielkość moich stóp za ogromną wadę. Teraz w sumie się cieszę, że są tak duże, bo mogę bez problemu sięgać po wszystkie męskie mokasyny, oksfordki, sztyblety, itp. Ich największą zaletą jest to, że są robione na szersze kopyto, co niewątpliwie wpływa na komfort noszenia. Dodatkowo mogę nosić mniejszy rozmiar (40), który z reguły dużo zgrabniej wygląda na nodze niż damski odpowiednik (41) i bardzo często zostaje na przecenach, jako mało chodliwy wśród mężczyzn.
Próbowałam określić wiek moich mokasynów VAGABOND i wyszło mi coś około 7 lat. Oczywiście, gdy ma się więcej niż kilka par butów, trudno je zniszczyć w szybkim tempie, ale musicie przyznać, że trzymają się całkiem dobrze i nieustająco są jednymi z moich najwygodniejszych. Mogę je nosić nawet na gołą stopę bez obaw o jakiekolwiek obtarcia.
Kiedy robię zdjęcia najczęściej ukrywam się za okularami przeciwsłonecznymi. Jest to o tyle wygodne, że nie muszę się wtedy martwić o przymknięte oko lub jakieś krzywe spojrzenie. Mogę skupić się tylko na stylizacji. Ciemne okulary ukrywają również zmarszczki, którymi niezbyt chętnie chcemy się chwalić. Dla mnie natura jest na razie łaskawa. Zmarszczki oczywiście są, ale głównie te od śmiania się oraz te od skupienia i myślenia. Staram się robić te rzeczy jak najczęściej i mam nadzieję, że dzięki temu będę miała fajną gębę również za kilkanaście lat .
Do oversize’owej góry teoretycznie powinnam dobrać jakiś wąski dół, ale ostatnio nęci mnie kombinowanie z obszernymi fasonami, dlatego sięgnęłam po „skórzane” oliwkowe spodnie ANNETTE GÖRTZ. Wyszło naprawdę fajnie. Nie jest to absolutnie stylizacja dla kobiet, które chcą się pochwalić swoją nienaganną sylwetką. Dużo bardziej może przypaść do gustu tym paniom, które marzą o zamaskowaniu jakiś niedoskonałości sylwetki, szczególnie w okolicach brzucha i bioder, a śmiało mogą eksponować szczupłe kostki.
Kamizelka w wersji oversize jest dobrą maskownicą i mega wygodnym ciuchem. Dla kobiet z większym biustem lepiej by była mniej konstrukcyjna, czyli zdecydowanie cieńsza i delikatnie opływająca sylwetkę, a nie odstająca.
Jak każdą oversize’ową rzecz, tak i kamizelkę możemy zredukować objętościowo za pomocą szelki. Nawet niewiele zebrana pod biustem, nabiera nową, lekko rozkloszowaną formę.
Wystarczyło, że zaszło słońce i od razu mocno się ochłodziło. Wskoczyłam więc z powrotem w płaszcz, aby zrobić jeszcze kilka fotek tej mega wygodnej stylizacji.
Pogoda nas nie rozpieszcza i z rozrzewnieniem spoglądam na skąpane w słońcu początkowe zdjęcia oraz moje gołe nóżki. O jednym i drugim można teraz tylko pomarzyć. Nie ma co się negatywnie nakręcać, to tylko kolejna jesień. Lepiej szukać powodów do uśmiechu i mam nadzieję, że podczas czytania tego wpisu choć przez chwilę zagościł on na Waszej twarzy.
Na koniec przesyłam Wam gorące buziaki.
Trzymajcie się ciepło, uważajcie na siebie i swoich bliskich…
Do następnego razu,
SIWA
Taka kamizelka ma w sobie to coś. Wyjątkowa i ponadczasowa.
Na pewno wielka kamizelka doda charakteru każdej stylizacji. Nie wygląda się w niej nudnie.
Bardzo ładna kamizelka 🙂 Jesienna elegancja, czyli to co lubię najbardziej 🙂
Nie znałam Margaret Howell, ale chyba muszę odrobić lekcje bo prawdopodbnie zna ją coraz więcej kobiet, gdyż ostatnio widziałam i zwróciłam szczególną uwagę na dojrzałą panią śmiało korzystającą z patentu skarpet za kostkę do spódnicy za kolano. Wyglądała jak ta wyjęta z obrazka, prezentując się obłędnie. Twoja stylizacja w niczym nie ustępuje inspiracji a wręcz zyskuje bo jest bardzo „Twoja”
Witaj Pati,
Margaret Howell jest trochę „nudną” projektantką, ale nie bez powodu utrzymuje się w świecie mody od wielu lat. Konsekwentnie lansuje męski świat wkręcony w damską szafę. Czasem na wybiegu trudno nawet odróżnić modelkę od modela… Patenty ze skarpetkami kiedyś niezbyt mi się podobały, a teraz coraz częściej noszę je opuszczone i kompletnie mi to nie przeszkadza. Ze spódnicą takiej długości nie ma u mnie szans, bo nie posiadam, ale może kiedyś sprobuję z którąś wiszącą w szafie. Narazie noszę kamizelkę ze wszystkimi spodniami, od tych najbardziej obcisłych aż po te szerokaśne.
Buziaczki,
SIWA
Świetna jest ta kamizelka. Na pewno bardzo oryginalna i będzie pasować do różnych stylizacji.
Dziękuję 🙂
SIWA
Olala, stylizacja w wersji super oversize zdecydowanie dla wysokiej, smukłej witki;) Podoba mi się całość, ale zakochana bez pamięci jestem w tych spodniach, mrrr…
Pozdrawiam, ściskam.
Witaj Sabo,
Zgadza się, że wersja super oversize jest dla wysokich, ale „zwykłe” przerysowane fasony są już dla wszystkich. Trzeba tylko pilnować proporcji sylwetki i można się cieszyć luzem oraz wygodą. Spodnie skradły również moje serce, chociaż nie mają wcale niskiego kroku 😉
Buziaczki,
SIWA
No dobra, idę szukać kamizeli. Mam nadzieję, że biuściasty kurdupel też będzie wyglądał super. Zobaczymy. Trzymajcie kciuki. Buziaki D.
Witaj Dorotko,
Wybór kamizelek jest teraz wielki, więc powinno się udać. Oczywiście trzymam mocno kciuki i czekam na wieści, czy udały się łowy 🙂 .
Buziaczki,
SIWA
Witaj Siwa! Świetna stylizacja! Dla mnie inspiracją są szerokie spodnie. Uważam, że z długim płaszcze dobrze to wygląda i będę kombinować na sobie. Pozdrawiam, dużo zdrowia w tej niewesołej rzeczywistości. I czekam na kolejne posty
Witaj Kasiu,
Cieszę się, ze stylizacja stała się dla Ciebie inspiracją. Szerokie spodnie wracają do łask i warto je oswoić. Długi płaszcz, przerysowany duży żakiet czy oversize’owa kamizela, wszystkie te elementy są super trendy dodatkiem. Z pewnością znajdziesz swoją optymalną wersję. Powodzenia, trzymam kciuki 🙂
Buziaczki,
SIWA
By continuing to browse this site, you agree to our use of cookies.
13 komentarzy
Taka kamizelka ma w sobie to coś. Wyjątkowa i ponadczasowa.
Na pewno wielka kamizelka doda charakteru każdej stylizacji. Nie wygląda się w niej nudnie.
Bardzo ładna kamizelka 🙂 Jesienna elegancja, czyli to co lubię najbardziej 🙂
Nie znałam Margaret Howell, ale chyba muszę odrobić lekcje bo prawdopodbnie zna ją coraz więcej kobiet, gdyż ostatnio widziałam i zwróciłam szczególną uwagę na dojrzałą panią śmiało korzystającą z patentu skarpet za kostkę do spódnicy za kolano. Wyglądała jak ta wyjęta z obrazka, prezentując się obłędnie. Twoja stylizacja w niczym nie ustępuje inspiracji a wręcz zyskuje bo jest bardzo „Twoja”
Witaj Pati,
Margaret Howell jest trochę „nudną” projektantką, ale nie bez powodu utrzymuje się w świecie mody od wielu lat. Konsekwentnie lansuje męski świat wkręcony w damską szafę. Czasem na wybiegu trudno nawet odróżnić modelkę od modela… Patenty ze skarpetkami kiedyś niezbyt mi się podobały, a teraz coraz częściej noszę je opuszczone i kompletnie mi to nie przeszkadza. Ze spódnicą takiej długości nie ma u mnie szans, bo nie posiadam, ale może kiedyś sprobuję z którąś wiszącą w szafie. Narazie noszę kamizelkę ze wszystkimi spodniami, od tych najbardziej obcisłych aż po te szerokaśne.
Buziaczki,
SIWA
Świetna jest ta kamizelka. Na pewno bardzo oryginalna i będzie pasować do różnych stylizacji.
Dziękuję 🙂
SIWA
Olala, stylizacja w wersji super oversize zdecydowanie dla wysokiej, smukłej witki;) Podoba mi się całość, ale zakochana bez pamięci jestem w tych spodniach, mrrr…
Pozdrawiam, ściskam.
Witaj Sabo,
Zgadza się, że wersja super oversize jest dla wysokich, ale „zwykłe” przerysowane fasony są już dla wszystkich. Trzeba tylko pilnować proporcji sylwetki i można się cieszyć luzem oraz wygodą. Spodnie skradły również moje serce, chociaż nie mają wcale niskiego kroku 😉
Buziaczki,
SIWA
No dobra, idę szukać kamizeli. Mam nadzieję, że biuściasty kurdupel też będzie wyglądał super. Zobaczymy. Trzymajcie kciuki. Buziaki D.
Witaj Dorotko,
Wybór kamizelek jest teraz wielki, więc powinno się udać. Oczywiście trzymam mocno kciuki i czekam na wieści, czy udały się łowy 🙂 .
Buziaczki,
SIWA
Witaj Siwa! Świetna stylizacja! Dla mnie inspiracją są szerokie spodnie. Uważam, że z długim płaszcze dobrze to wygląda i będę kombinować na sobie. Pozdrawiam, dużo zdrowia w tej niewesołej rzeczywistości. I czekam na kolejne posty
Witaj Kasiu,
Cieszę się, ze stylizacja stała się dla Ciebie inspiracją. Szerokie spodnie wracają do łask i warto je oswoić. Długi płaszcz, przerysowany duży żakiet czy oversize’owa kamizela, wszystkie te elementy są super trendy dodatkiem. Z pewnością znajdziesz swoją optymalną wersję. Powodzenia, trzymam kciuki 🙂
Buziaczki,
SIWA