KU WIOŚNIE. JASNO, GRANATOWO I RADOŚNIE…

  Najważniejszą umiejętnością człowieka jest chyba umiejętność dostosowania do zmieniających się warunków otoczenia. Można to rozumieć bardzo szeroko i globalnie, ale także w wąskim zakresie, np. dostosowania stroju do pogody i pór roku. Chciałam zacząć wpis bardzo mądrze i ciekawie, aby podnieść trochę rangę tematyki, czyli tzw. rajtek – majtek:). Czasami wydaje mi się, że to […]

Czytaj Dalej

I LOVE KASZMIROWE PASTELOVE

Jak to miło założyć coś jasnego po tak długim okresie dominacji czerni. Oczywiście sprzyjają temu okoliczności przyrody, bo zrobiło się zdecydowanie cieplej i słońce trochę sobie o nas przypomniało, przygrzewając od czasu do czasu. W dzisiejszej stylizacji postawiłam na jeden z pastelowych kolorów tzw. nude, czyli inaczej mówiąc, cielisty. Jest to bardzo rozbielona brzoskwinia, która ślicznie […]

Czytaj Dalej

ODROBINA KOLORU DODA NAM WIGORU

Czerwono-granatowy płaszczyk ZARY trafił do mojej szafy ponad dwa lata temu. Nie planowałam absolutnie takiego zakupu. Byłam tylko osobą doradzającą podczas zakupów i bach, zostałam trafiona. Z wielką dozą nieśmiałości, zaczęłam go mierzyć i ku memu zdziwieniu okazało się, że czuję się w nim bardzo dobrze. Cena była wyjątkowo korzystna, co sprawiało, że pokusa była jeszcze […]

Czytaj Dalej

SZARA EMINENCJA

  Szarość to dosłownie i w przenośni „szara eminencja” mojej szafy. Niby niepodzielnie rządzi czerń, ale tak się jakoś składa, że bardzo często noszę stylizacje właśnie w szarym kolorze. Od jasnego, srebrzystego, po najciemniejszy antracyt. Bogactwo odcieni sprawia, że można mieć w szarościach całą szafę i praktycznie każdą rzecz w innej tonacji i nasyceniu tego koloru. […]

Czytaj Dalej

JASNA SPRAWA

Podobno zima ma się ku końcowi, podobno… Ja za to rozpaczliwie czekam na pierwsze oznaki wiosny. Każdy dzień z odrobiną słońca napawa mnie optymizmem i sprawia, że ze swojej szafy wyciągam choć jedną jaśniejszą rzecz, by odczarować mroźną rzeczywistość. Tak było właśnie dziś, kiedy sięgnęłam po jasny sweter i szal. Do tego, mój ulubiony, kraciasty płaszcz […]

Czytaj Dalej

KTO NOSI CHUSTY I SZALE, NIE MARZNIE WCALE…

  Choćbym nie wiem, jak bardzo nie lubiła zimy, ona wcale się nie obraża i nie odchodzi. Wiadomo,  jest luty i lepiej podkuć buty niż liczyć na cieplejsze dni. Zawsze można ponarzekać, ale można także się jakoś dostosować. Wybieram tą drugą opcję i zakładam ciepłe chusty lub szale, wtedy żaden mróz nie straszny mi wcale. Oprócz […]

Czytaj Dalej

UPSSS… I DID IT (SilverBlack) AGAIN !!!

Aż się boję użyć SilverBlack w tytule, bo dociera do mnie, że już prawie co drugi wpis jest srebrno-czarny. Czuję, że balansuję na krawędzi, katując Was moim uzależnieniem od tego zestawienia kolorystycznego. Nawet nie potrafię Wam obiecać, że nie będzie za chwilę kolejnej stylizacji. Co robić? Podobno, pierwszy krok do wyjścia z nałogu, to przyznanie się […]

Czytaj Dalej