BEŻ PRZESADY – SZYBKA STYLIZACJA №10

To już przesada…

Zdecydowanie przesadziłam. Powinnam Was przynajmniej ostrzec, a tym czasem zwodziłam obietnicami szybszych publikacji. No cóż, trochę zaklinałam rzeczywistość, optymistycznie zakładając, że wszystko szybko ogarnę i dam radę.

Od jakiegoś czasu pracuję nad nowymi formami komunikacji z Wami. Chcę to zrobić solidnie, zgodnie ze swoimi standardami i wyobrażeniami, a to zadanie czasochłonne. Wiecie, jestem spod znaku wagi… Podejmowanie decyzji to moja pięta achillesowa.

Zorientowałam się, że trwa to jednak zbyt długo i zanim coś sensownego przygotuję, całkiem Was do siebie zniechęcę albo co gorsze, przestaniecie tutaj w ogóle zaglądać. Postanowiłam więc, jak najszybciej powrócić do pomysłu szybkich stylizacji… dlatego w tytule pojawił się numer 10.

Inspiracja

Inspiracją dzisiejszej stylizacji była nowa zamszowa torebeczka ZARA. Skradła moje serce od pierwszego wejrzenia. W mojej szafie sporo jest beżowych ubrań, a szczególnie w tej wiosenno-letniej części, więc pokładam w niej duże nadzieje na ten sezon… 😋

Pomysłowa kratka…

Torebka była wprawdzie impulsem do sięgnięcia po beż, ale to marynarka vintage, w stylową kratkę, podyktowała kolorystykę całej stylizacji. Nie ma prostszego patentu na perfekcyjne zestawienie kolorów.

Na drugi kolor stylizacji wybrałam burgund. Chciałam spróbować nowego zestawienia, bo jeszcze nie pojawiło się nigdy na blogu. Równie dobrze mogłam zestawić beż z czerwienią, granatem lub butelkową zielenią. Każdy z tych kolorów można znaleźć na marynarce.

Dobra inwestycja

W archiwum bloga dokopałam się do stylizacji z listopada 2019 roku, gdzie prawdopodobnie po raz pierwszy pojawił się płaszcz C&A.

Debiut był bardzo udany. Płaszcz zaprezentował się tam w zestawieniu z granatem. Po prawie sześciu latach stylizacja nie straciła nic na urodzie. Teraz założyłabym tylko szerszy fason spodni, jak w dzisiejszym look’u, ale resztę zostawiłabym bez najmniejszych zmian.

Zdradzę Wam jeszcze małą tajemnicę. Zaryzykowałam ostatnio i wyprałam ten płaszcz w pralce. Było to możliwe, bo płaszcz nie ma podszewki. Sprawdził się doskonale program do prania wełny i dokładne rozwieszenie na wieszaku.

Vintage
zakupy z drugiej ręki…

Nie wszyscy przepadają za zakupami w second handach, ale kto upolował choć raz w życiu super perełkę, ten przepadł z kretesem. Tak właśnie stało się ze mną. Nie umiem już sobie odmówić tej przyjemności. Włącza mi się natychmiast instynkt łowcy. Nie robię tego zbyt często, ale dla mnie to coś w rodzaju wyzwania.

Pięć lat temu zrobiłam specjalny wpis o tym, jak robić zakupy w second handach. Nie uwierzycie, ale to właśnie w nim pojawiła się ta kraciasta marynarka. Warto zajrzeć, jeśli interesują Was moje wskazówki.

Jest to także niepowtarzalna okazja, by zobaczyć mnie w kręconych i wyjątkowo (jak na mnie) długich włosach… Sama zapomniałam, że tak wyglądałam. 😂

Szerokie spodnie…

Dwa lata temu stworzyłam wspaniały wpis o tych spodniach ZARA . Znajdziecie w nim dużo informacji o fasonie palazzo, a także kilka sposobów na ich stylizację. Kto lubi szerokie spodnie, będzie miał używanie.

Trendy…

Świat mody nie lubi powtórek… choć cały czas kołem się toczy. 😋
Chce być zawsze świeży, nowoczesny, trendy…

Zamiast nazywać po imieniu kolor piaskowym beżem, woli tworzyć iluzję nowości, kreując SUDAN BROWN jako kolor sezonu. Bez względu na nazwę, warto poszperać w szafie. Jeśli macie piaskowe, zamszowe dodatki albo może kurtkę lub obszerną marynarkę, noście koniecznie. Teraz jest dla nich najlepszy czas. Nie tylko modowo, ale także pogodowo 😀.

Moje Drogie Silverowiczki,

Cieszę się, że się odblokowałam i powstał ten BEŻ PRZESADY szybki wpis.
😉

Obietnic nie będę już składać, bo wychodzi słabo i mam potem wyrzuty sumienia, że nie udało mi się ich dotrzymać. Trzymajcie kciuki i jeśli spodobało się Wam, zamieście w komentarzach równie szybkie ❤️. A jeśli będziecie miały chwilkę więcej, napiszcie kilka słów. To największa nagroda dla mnie. No i ogromna, dodatkowa motywacja.

Do następnego razu

SIWA💋

Możesz także polubić

6 komentarzy

  1. Ty zawsze dotrzymujesz słowa – a jak robisz przerwę, no to widocznie musi być przerwa 😉 Podobnie jak Dorota, czytam chętnie i nie zależy mi na regularności i wysokiej częstotliwości.
    Na ekranie mojego telefonu jesteś cała różowa!! No trochę się zdziwiłam 🙂
    A teraz lecę wyciągać z szafy „Sudan Brown” spodnie palazzo – jeden z wczesnych zakupów na Szczyglej, beżowe topy, rudą marynarkę. I mam piękny rudy szal od Ciebie przecież! Wiosna będzie nasza 🙂

    1. Witaj Aldonko,
      Dotrzymuję słowa, bo mam na tym punkcie lekkiego bzika. Stąd moje obawy przed obietnicami, a tym bardziej tymi bez pokrycia. Raduje się moje blogerskie, stylowe serduszko, gdy słyszę o wyprawie do szafy i kreowaniu własnej wersji stylizacji. To właśnie ta myśl przyświeca mojej blogerskiej działaności. Tak trzymaj Kochana. Wiosna jest nasza bez dwóch zdań. Niech no tylko odpali słoneczne, ciepłe dni i będziemy śmigać w stylowych look’ach, wykorzystując wszystkie zasoby szafy. Nawet te sprzed wielu lat, w duchu slow fashion.
      Buziaczki,
      SIWA

  2. W KOŃCU SIĘ DOCZEKALIŚMY AGA SUPER STYLIZACJA OSTATNIO UDAŁO MI SIĘ KUPIĆ CZARNE SPODNIE Z SZEROKIMI NOGAWKAMI MIAŁAM MIESZANE UCZUCIA BO WIEKI TEMU TAKIE NOSIŁAM O KILKA KILOGRAMÓW LŻEJSZA O DZIWO NIE POGRUBIAJĄ POKOCHAŁAM TEN FASON OD PIERWSZEGO ZAŁOŻENIA PASUJĄ MI DO WSZYSTKIEGO WIEM JUŻ ,ŻE NA JEDNEJ PARZE NIE SKOŃCZY SIĘ MOJA MIŁOŚĆ PLANUJĘ ZAKUP WŁAŚNIE W TAKIM KOLORZE NA LATO ZŁAMANA BIEL KONIECZNIE , POZDRAWIAM CZEKAM NA KOLEJNE Z WIELKĄ NIECIERPLIWOŚCIĄ

    1. Witaj Jolu,
      Cieszę się, że przełamałaś swoje obawy. To moment, kiedy odkrywamy ze zdziwieniem, że nasze przekonania mogą nas mylić i pozbawiać dobrych rzeczy w naszym życiu. To dotyczy nie tylko ubrań… Fajnie, że poczułaś to na własnej skórze. Szerokie nogawki dają wiele luzu i pozwalają nam na większą swobodę. Polecam je zawsze z całego serca.
      Buziaczki,
      SIWA

  3. Niespodzianka, hura! Nowy wpis to zawsze radość. Lubię wypatrywać (nie ma dla mnie znaczenia jak często się pojawia) wpisu. Ach beże, beże jakby ich nie nazwać są piękne. No może nie tak jak szarości ale na lato super. Spodnie palazzo boskie ale dla dłuuugonogich. Też mam kilka zestawów i już za chwilę jak pogoda się zdeklaruje zrobię inaugurację beżowych ciuszków. Oby do wiosny, ściskam D.

    1. Witaj Doroniu,
      Jestem niereformowalna. Jakże się cieszę, że już niebawem wskoczymy w nasze lekkie ciuszki i kolor ma w tym przypadku niewielkie znaczenie. Założenie klapek lub choćby butów bez skarpetek będzie wyzwalające i szalenie inspirujące do nowych stylówek. Wiosna niech pomyśli o nas ciepło. Czekam(y)
      Buziaczki,
      SIWA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *