Moje Drogie Silverowiczki

Tuż przed moim wakacyjnym wyjazdem, postanowiłam wrzucić jeszcze (rzutem na taśmę) bardzo szybką stylizację. Zauważyłam ostatnio, że jeśli już coś nowego pojawia się w mojej szafie, to są to zazwyczaj dodatki lub buty. Ewentualnie coś stylowego z EMboutique. W kwestiach ubraniowych dużo trudniej mnie zaskoczyć, a tym bardziej zauroczyć.

Najwygodniejsze buty pod słońcem…

Pretekstem do stworzenia tej stylizacji był zakup kolejnych butów. Nie byle jakich, bo mega wygodnych i pasujących kolorystycznie do mojego ukochanego, skórzanego shopper’a, którego noszę od lat.

Mam już jedną szarą parę mokasynów CAMPER, ale pasują raczej do cieplejszych stylizacji. Pewnie pamiętacie wpis we wszystkich odcieniach szarości. Pięknie się tam zaprezentowały.

Już od dłuższego czasu marzyłam jednak o jakiejś lżejszej wersji. Myślałam o sandałach albo bardzo modnych teraz balerinkach. Niestety, głównie do wyboru były tylko ciemno-szare, ciężkie, sportowe…

Kiedy wypatrzyłam na stronie H&M te baleriny, wiedziałam doskonale, że to tylko kwestia czasu ( raczej krótkiego 😉 ) i wylądują w mojej szafie.

Bezpośredni link do nich znajdziecie ☞ TUTAJ

Muszę przyznać, że są to buty bardziej z serii „kapcie”. Mięciutkie i tak lekkie, że nie czuje się ich na nogach. Uszyte są z miękkiej skóry, co sprawia, że idealnie dopasowują się do kształtu stopy. Docenią ten fakt szczególnie posiadaczki haluksów…

Chciałam się tym z Wami podzielić i napisać o nich jeszcze przed wyjazdem, dopóki są dostępne na stronie. Ponieważ pochodzą z linii premium, nie można ich niestety zobaczyć i przymierzyć w sklepie stacjonarnym.

Moim zdaniem śmiało możecie kupować swój rozmiar. Trzymają się tradycyjnej rozmiarówki.

To była naprawdę mega szybka stylizacja.

Wystąpiły w niej:
🩶 kremowa, wiskozowa tunika ANNETTE GÖRTZ
🩶dżinsy H&M (linia DIVIDED)
🩶 shopper (osiedlowy sklepik)
🩶 baleriny skórzane H&M ( linia PREMIUM)
🩶 okulary TKmaxx

Jeszcze mega szybkie buziaczki…

…oraz tak szybkie podskoki, że ciężko było je uchwycić Joannie, która była autorką wszystkich zdjęć. Za co, przy okazji, bardzo serdecznie Jej dziękuję 😘.

Nie wiem, czy tak jak ja zapałacie wielką miłością do skórzanych balerin. Bardzo się jednak cieszę, że udało mi się, mimo braku czasu i przedwyjazdowych przygotowań, zmobilizować i opublikować kolejną, szybką stylizację.

Do następnego razu!
SIWA 💋
A teraz…