Inspiracja

Na modę i trendy możemy patrzeć na wiele sposobów. Możemy się zachwycać i podążać radośnie ich śladem. Możemy podchodzić wybiórczo i korzystać tylko z tych najbardziej nam sprzyjających. Jest także cała rzesza kobiet, którym ta wiedza nie jest do niczego potrzebna. Bez względu na nasze podejście, modowy przemysł kręci się w najlepsze i serwuje nam co sezon „nowości”. Kusi nas z witryn sklepowych i internetowych najnowszymi kolekcjami.

Wydaje się, że bez kolejnych zakupów się nie obejdzie… ale czy rzeczywiście potrzebujemy nowych rzeczy w szafie aby ubierać się modnie i w zgodzie z najnowszymi trendami?

Postanowiłam pokazać Wam dzisiaj, że wystarczy zmienić tylko sposób w jaki łączymy ze sobą elementy garderoby. Nowoczesne zestawienie ubrań, które od dawna są w naszej szafie, może być naprawdę fajną, kreatywną zabawą, a także cudownym sposobem na bycie trendy bez rujnowania budżetu…

Pomysł

W dzisiejszej stylizacji w rolach głównych występuje kurtka C&A w czerwono-granatową kratę. W 2020 roku została przeze mnie nazwana O(D)KRYCIEM ROKU. W moich zasobach jest bardzo mocnym akcentem i sięgam po nią zazwyczaj wtedy, gdy mam ochotę dodać sobie wigoru za pomocą koloru.

Kiedy ją kupowałam, miałam szafę wypchaną po brzegi różnymi okryciami, ale… Wiedziałam doskonale, że uwielbiam kratę, uwielbiam zestawienie granatu z czerwienią i uwielbiam przerysowane formy, a rozmiar 46 zdecydowanie to gwarantował. Te trzy powody wystarczyły, by bez obaw zainwestować w kolejne okrycie, które służy mi już ponad 5 lat.

Tak przy okazji zdradzę Wam, że czerwień i krata to trendy, które są zawsze aktualne. Pojawiają się praktycznie w każdym sezonie. Jeśli lubicie ten kolor albo wzór, albo jedno i drugie, śmiało można inwestować. Koniecznie w najlepszej jakości na jaką nas stać!

Zmiana…

Na czym polega nowoczesne zestawienie? Otóż gołym okiem widać, że zupełnie zmieniła się sylwetka. Nie mam tu wcale na myśli moich wymiarów 🤭, bo w tym względzie różnica jest nieznaczna.

Nowoczesna sylwetka, w zgodzie z trendami, to taka która nie boi się szerokich spodni z szeroką, oversize’owa górą.

Przyznam, że latami hodowałam zasadzie, że jeśli góra jest obszerna to dół musi być dopasowany i na odwrót. Stylizacja z 2020 roku jest tego najlepszym przykładem.

Teraz kompletnie się tym nie przejmuję… Bardzo przyjemnie jest łamać ta niepisaną zasadę. Można, bez żadnych oporów, sięgnąć do szafy po swoje najwygodniejsze rzeczy i łączyć je jak się tylko zechce!!!

Nigdy więcej…

Podobno nie wypada w modzie, a już chyba tym bardziej na blogu poświęconym stylowi, twierdzić, że się czegoś już nigdy nie założy…

Wiem jednak, że do spodni rurek już nie wrócę.

Od początku za nimi nie przepadałam, a mimo to nosiłam… i to przez wiele lat. Niedawno oddalam kilka ostatnich par. Wszystkie bez wyjątku, z wielką przyjemnością, zastąpiłam szerokimi wersjami, klasycznymi lub tymi odjazdowymi z niskim krokiem.

Sądzę, że tak już pozostanie. Trudno sobie wyobrazić, żeby pojawił się powód, który skłoniłby mnie do wciśnięcia się znowu w taki dopasowany fason…

Jakość ponad wszystko…

Jeśli, tak jak ja, lubicie luźne i przeskalowane fasony, to mam dla Was dobre wieści. Ten trend zostaje na kolejne sezony. Może marynary robią się bardziej taliowane niż pudełkowe, ale reszta zostaje bez zmian.

Dla mnie moda na oversize, to przede wszystkim moda na wygodę i przyjemności.

Granatowy golf ALLUDE mam jeszcze dłużej niż kurteczkę. Kaszmir został doceniony przez wiele kobiet. Luksusowa nitka sprawia, że każdy sweter jest na wagę złota. Im grubszy i większy, tym droższy. Kiedy zainwestujemy w takiego dzianinowego Rolls-Royce’a możemy cieszyć się nim długo.

Najlepszy do noszenia i kombinowania jest gładki splot. Swetry są wtedy cienkie (ale nadal ciepłe) i bardzo plastyczne. Tak jak mój golf z dzisiejszej stylizacji. Mimo że jest duży i długi, bez trudu udało mi się go włożyć na pasek spodni. Ten patent dobrze już znacie. Pomaga wyciągnąć optycznie nogi…

Dodatki są niezbędnymi przyprawami każdej stylizacji. Mogłam dzisiaj oczywiście wykorzystać wszystkie ze stylizacji z 2020, ale tym razem postawiłam na czerwień.

Wielka, większa, największa…

Jeśli są powody żeby korzystać z mody, to ja bardzo chętnie wybieram trend na gigantyczne torby. Od wielu lat noszę właśnie takie. Nie mogę tego zmienić, nawet jeśli bym chciała. Jak nie rzeczy na trening, to sprzęt do robienia zdjęć. Tak czy siak, zawsze muszę mieć sporą torbę, bo moje wymagania odnośnie rozmiaru są naprawdę duże 😉.

Na koniec wrzucam jeszcze filmik, w którym możecie zobaczyć, że stylizacja wyglada dobrze nie tylko na zdjęciach, w odpowiednich ujęciach, ale także w ruchu, na żywo😋.

Powinnam jeszcze wspomnieć, że idealne spodnie pochodzą z tegorocznej, zimowej kolekcji COS. Polecam z całego serca. Ja popełniłam zakup dwóch par. Oprócz granatowych, wybrałam jeszcze flanelową szarość. Klasyka w najlepszym wydaniu. Mam nadzieję, że bedą mi długo służyć…

Moje Drogie Silverowiczki,

Bycie modnym nie jest żadnym obowiązkiem, ale jeśli macie ochotę podążać za trendami, wcale nie oznacza to kolejnych zakupów. Przejrzyjcie swoje ulubione blogi, relacje z wybiegów i Fashion Week’ów na całym świecie. Zajrzyjcie koniecznie na Pintrest czy Instagram. Pełno tam fantastycznych inspiracji. Kiedy coś się Wam spodoba, w pierwszej kolejności przekopcie się przez zasoby w szafie. Jestem przekonana, że w większości z nich drzemią skarby. Czasem wystarczy niewielki impuls aby stały się gwiazdami nowych stylizacji.

Dwa podskoki w jednym wpisie to rzadkość, ale czemu nie.

Mam nadzieję, że spodobała się Wam idea, by stare elementy garderoby zestawiać w nowoczesnych wersjach. Ciekawa jestem Waszych patentów na drugie lub nawet trzecie życie ubrań.

Do następnego razu,
SIWA 💋

P.S. Na grupie SILVER NATION tworzy się fajna grupa kobiet, które chcą pracować nad dobrym stylem i dobrym samopoczuciem. Zapraszam wszystkie chętne Silverowiczki do przyłączenia się do grupy.