ROZWIĄZANIE KONKURSU

Kochane Silverowiczki, konkurs rozstrzygnięty !!!
Zadanie konkursowe, wydawało się bardzo proste. Należało stworzyć stylizację inspirowaną blogiem i napisać, czego udało się  Wam nauczyć od Siwej. Okazało się, że termin konkursu nie był zbyt fortunny. Ogłosiłam go jeszcze przed świętami i dopiero po fakcie dotarło do mnie, że pewnie większość z Was będzie pochłonięta zupełnie innymi sprawami, ale cóż słowo się rzekło… No i nagroda ( kaszmirowy szal ) wymuszała, by nie przeciągać w nieskończoność terminu nadsyłania zgłoszeń.

Najbardziej spodobały mi się stylizacje Saby. Nie dosyć, że zrobiła ich kilka, to każda ewidentne była inspirowana blogiem i sama nie mogłam się zdecydować, która z nich jest najlepsza. Szkoda było odrzucić choćby jedną i dlatego namówiłam Sabę na opublikowanie wszystkich w formie kolażu.

A oto one…

1. Pierwszy, beżowo-czarny zestaw jest mi bardzo bliski. Charakteryzuje go dbałość o najdrobniejsze detale, tak by wszystko do siebie pasowało. Poprostu rewelacja !!!  Spokojnie mogłabym wystąpić w takiej stylizacji. Szal, saszetka i duża torba to moje codzienne atrybuty, a kolorystyka także bardzo moja 😋

2. Druga stylizacja to zimowy black&white, gdzie biały kolor zastąpiony jest przez jasny krem. Sama popełniłam bardzo podobną w poprzednim sezonie, choć uważam, że ta Saby, z paskiem w talii, jest dużo lepsza 😁 .

3. Trzecią stylizację Saba wskazała jako najlepszą. Mnie urzekły w niej skórzane mitenki RESERVED. Ich czarną wersję rekomendowałam w jednym z wpisów. Muszę przyznać, że pod wpływem Saby dokupiłam do swojej kolekcji dodatków także te rude 🙂 . Ten look przypomina bardzo wpis z puchową kurtką, gdzie zamiast rudego brązu wystąpił u mnie ciemny, czekoladowy odcień.

4. Ostatnia stylizacja jest najprostsza, ale jednocześnie bardzo charakterna. Czerwony duet torebek stanowi mocny akcent i patrząc na to zdjęcie, mam ogromną ochotę na czerwonego shoppera, bo ognistą saszetkę VAGABOND na szczęście już mam 🙂 . Czerwień podkręca każdego look’a, dlatego dodatki w tym kolorze są wspaniałą inwestycją, oczywiście zaraz po tych w czerni….

Oprócz, widocznej gołym okiem, inspiracji stylem prezentowanym na blogu, urzekła mnie odpowiedź Saby na pytanie konkursowe…
„Pytałaś,
1) czego się nauczyłam od Ciebie?
Chyba tego, że robiąc zakupy wybieram teraz tylko te rzeczy, o których potrzebie posiadania jestem w 100% przekonana: materiał, ich urok, dopasowanie do pozostałych elementów garderoby.
2) z jakiej rady skorzystałam?
By nie bać się swojego stylu i eksperymentowania.
By być sobą”.

Nie mogło być inaczej, kaszmirowy szal powędrował do SABY !!! Gratulacje !!!

 

Jeszcze małe wyróżnienie dla Aldony. Wprawdzie nie zrobiła stylizacji na sobie, ale równie mocno się napracowała. Zamieszczam fragmenty jej zgłoszenia konkursowego, które wyjaśnią,  jaka idea jej przyświecała przy  tworzeniu zdjęć.

„Dzień dobry.

Masy rzeczy się tu nauczyłam w ciągu dwóch lat, nie mówiąc o osobistych konsultacjach, które zawsze dużo dają 🙂

Nie mogłam nie wziąć udziału w tym konkursie!

Zwłaszcza, że sama na niego namawiałam…

Niestety tym razem nie mam stylizacji „na człowieku”, nie było możliwości, żeby ktoś mi zrobił zdjęcia, zimowe światło też jest paskudne.

Moją pracę na konkurs musiałam wykonać na packshotach.

Chylę czoła przed znajomymi stylistykami (Agatą M., Anią J….) które potrafią przepięknie ułożyć ciuchy i dodatki do sesji w magazynach. Napracowałem się. To jest trudne.

Postanowiłam połączyć wyzwania: w marcu jadę w świat z przyjaciółkami, okazało się – prawie na tydzień. Pogoda nad Morzem Północnym, w marcu, może być… jak w garncu. Każda.

Czy uda mi się spakować w jedną torbę, którą zabiorę do samolotu? Tak, żeby mieć coś na złą pogodę i coś na słońce, w takim zestawie, w którym będę się dobrze czuła – i dobrze wyglądała, również na zdjęciach, których zrobimy jak zwykle milion?

Wymyśliłam, że chciałabym mieć minimalistyczną, „kapsułową” garderobę a là Siwa… bo ona często na parę dni wyjeżdża, choćby do Düseldorffu lub Paryża. I zawsze bardzo stylowo wyglada na zdjęciach! Inaczej nie umie!

Udało się. Mam swoją „kapsułę”. 

Dzięki, Agusia, za ten konkurs!

Pięknie mnie spakowałaś 🙂

Twój styl jest właśnie tym, do czego dążę: miało być prosto, klasycznie, minimalistycznie – ale z odrobiną ekstrawagancji i z „pazurem”.

Aldonko, bardzo mi się spodobała Twoja „kapsuła”. Bardzo przypomina moją, którą zabieram ze sobą na Fashion Weekendy, szczególnie latem, bo wtedy króluje u mnie black&white. Cieszę się, że zgromadziłaś taką super kolekcję dodatków, dzięki którym stylizacje mogą odmienić się w mgnieniu oka… Kto je doceni, tak jak Ty, z pewnością zmieści się do jednej, małej walizki i będzie szałowo wyglądać przez cały tydzień. Mam nadzieję, że udadzą się Twoje wojaże, czego życzę Ci z całego serca. Bon voyage…

Drogie Silverowiczki,
Mam nadzieję, że spodobały się Wam zwycięskie stylizacje. Dziękuję wszystkim uczestniczkom konkursu, za trud i czas poświęcony na przygotowanie stylizacji. Obiecuję, że termin kolejnego przemyślę bardzo dokładnie 😉 . Miałam też wiele głosów, że nie chcecie lub nie możecie ujawniać swojej tożsamości w internecie. Postaram się zatem wymyślić takie zadanie konkursowe, które pozwoli na udział wszystkim chętnym.
Teraz pracuję nad kolejnym wpisem, w którym pokażę Wam, jak ujarzmić zbyt szerokie rękawy… a więc do następnego razu,
SIWA

 

Możesz także polubić

7 komentarzy

    1. WITAJCIE SILVEROWICZKI,
      Cieszę się, że podzielacie moje wybory. Było mi bardzo miło na chwilę zamienić się z Wami miejscem i oglądać Wasze stylizacje, które spokojnie mogę potraktować jako inspiracje dla siebie. Wszystkie zachwyty i dobre recenzje całkowicie zasłużone. Myślę już o kolejnym konkursie bez zdjęć. Może wtedy wezmą w nim udział wszystkie Silverowiczki?
      Buziaki, SIWA
      P.S. Jeszcze raz dziękuję wszystkim uczestniczkom konkursu, za czas i zaangażowanie. Myślę, że dzięki temu, mogły zobaczyć jak czasochłonne jest przygotowanie każdej stylizacji, o opisie nie wspomnę 🙂

  1. Witaj Aga nagroda dla Saby w 100% zasłużona fantastyczne stylizacje
    piękne w swojej prostocie widać tu nutkę nonszalancji ,którą tak lubimy
    u Ciebie , u Aldonki widać również twórczą wenę wszystko spójne po prostu
    chciałoby się wskoczyć w takie zestawy moje gratulacje pozdrawiam ciepło

  2. Dobry wieczór! Dzięki Wam wszystkim za dobre słowo 🙂 Saba, wygrała dziewczyna piękna i świetnie ubrana! Tak trzymać 😉 Szaliczek na pewno będzie na tobie wyglądał szałowo… a mnie Agusia zabierze na „kawę pocieszenia”, z czego już się cieszę. W następnym konkursie wezmą udział, mam nadzieję, wszystkie Silverowiczki!!! Ciężko się zebrać, brakuje czasu, niełatwo wszystko ogarnąć, efekt niepewny – ale nadal jest to świetna zabawa, polecam bardzo 🙂

  3. Łał, szal jest mój! Wielkie dzięki, choć uwaźam, że na niego nie zasłużyłam…
    Aldona, Tobie gratuluję wyróżnienia! Widzę, ze tez kochasz białe koszule, a stylizacje są bardzo przemyślane, z dbałością o detale.

    Stylizacje robiłam w wielkim pośpiechu, jedna po drugiej, bo zapadał zmierzch:
    – w szarej czapce i grubym golfie,
    – chwilę później bez czapki i golfa, ale w tym co pod nimi + czerwone dodatki,
    – po paru minutach czerń zamieniona na beże.
    Efekt – włosy napuszone przebierankami- prawie„król lew” 😉 😉 😉

    Jeszcze raz bardzo dziękuję!

    Ps. Aga, obiecuję podesłać Ci zdjęcie, jak zaadoptowałam wygraną

  4. Gratuluję zwycięstwa i wyróżnienia, a za Wasze stylizacje wielkie brawa 🙂 Zazdroszczę Wam zacięcia, boja rano wstaję, patrzę na szafę i obiecuję sobie, że właśnie w tym tygodniu, zainspirowana Siwą, przygotuję sobie choć trzy bazowe do których tylko dołożę „to coś”. I tak mija kolejny tydzień…
    Choć zdarzyło się, że w poranne ręce wpadł mi jakiś składnik sugerowanego zestawu i tak powstała najprawdziwsza stylizacja, ale to są wyjątki.
    Pisząc myślę, że chyba muszę coś zmienić, a może i mnie się zachce 🙂

  5. Wow, wow, wow, brawo Wy! Dziewczyny, super stylizacje, i zdjęcia. Tylko pozazdrościć. Nagroda jak najbardziej zasłużona, a i „walizeczka” Aldonki superowa. Wszystkie Panie serdecznie pozdrawiam. D.