Moje Kochane Silverowiczki!
Wiem, że zaglądacie na stronę i trafiacie wciąż na ostatni, świąteczny wpis. Miałam ogromne ambicje, żeby zrobić sylwestrową stylizację, ale zabrakło mi czasu. Święta w tym roku były dla mnie za krótkie 🙂 . Wystarczyło tylko na dobrą wigilijną wyżerkę, zorganizowanie obiadu w pierwszy dzień świąt na 12 osób oraz spakowanie się na narciarski wyjazd. Reszta, a miałam jeszcze kilka rzeczy w zanadrzu do zrobienia, musiała poczekać.
Zakopane to miejsce idealne na narty pod warunkiem, że jest śnieg i świeci słońce. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, nie było ani jednego, ani drugiego. Dopiero następnego dnia zaczęło sypać i na dodatek zrobiła się lampa. Wymarzone warunki narciarskie i spacerowe. Zaliczyłyśmy z przyjaciółkami krótki wypad na Krupówki. Dziki tłum, ale w takich okolicznościach przyrody, nawet nam to specjalnie nie przeszkadzało.
Po drodze znalazłam wdzięczny obiekt do fotografii 😉
A to widok z okien naszego apartamentu na zachodzące słońce.
Jak na modową blogerkę przystało, muszę wspomnieć o stylizacjach 🙂 . Postawiłam na sprawdzone i praktyczne połączenie. Wybrałam szarości z czernią, które sprawdziły się zarówno na Krupówkach, jak i na narciarskich stokach.
Narciarka ze mnie słabiutka, ale na stoku prezentuję się niczym rasowa alpejka. Tym bardziej, że mam przy swoim boku najprzystojniejszego i najlepszego instruktora na świecie !!!
Kochane, życzę Wam samych radosnych chwil w Nowym Roku, zdrowia, dobrego samopoczucia i samoakceptacji, bo to początek i koniec każdej udanej stylizacji.
Do następnego razu w Nowym 2018 Roku,
SIWA
Piękne, zaśnieżone krajobrazy! Aż szkoda, że w tym roku u mnie na północy śniegu prawie nie ma 🙁
Witaj Joanno,
Pieknie wyglądało Zakopane przez 2 dni, dopóki nie zaczął padać deszcz 🙂 , ale i tak było cudnie. Może i na północy sypnie białym puchem? Jeszcze parę zimowych miesięcy przed nami…
Pozdrawiam, SIWA
By continuing to browse this site, you agree to our use of cookies.
2 komentarze
Piękne, zaśnieżone krajobrazy! Aż szkoda, że w tym roku u mnie na północy śniegu prawie nie ma 🙁
Witaj Joanno,
Pieknie wyglądało Zakopane przez 2 dni, dopóki nie zaczął padać deszcz 🙂 , ale i tak było cudnie. Może i na północy sypnie białym puchem? Jeszcze parę zimowych miesięcy przed nami…
Pozdrawiam, SIWA