JAK NOSIĆ MARYNARKĘ W KRATKĘ? WERSJA#2

Witajcie Silverowiczki!
Dzisiaj wpis bardziej do oglądania niż do czytania. Wybaczcie, ale ten weekend miałam pełen rodzinnych spotkań i uroczystości, co oznaczało kompletny brak czasu na pisanie.

Prezentuję Wam drugą stylizację z kraciastą marynarką BON PRIX. Duży rozmiar 46 ( zazwyczaj noszę 40) wybrałam świadomie, co sprawiło, że  marynarka nabrała oversize’wego charakteru. Nie zapięłam jej klasycznie, na guziki, tylko ściągnęłam mocno paskiem w talii. Naciągnęłam poły na zakładkę i wyciągając jedną z nich, przełamałam symetrię na dole marynarki. Taki drobiazg, a cieszy 😀 .

Siwa w spódnicy, to ostatnio rzadki widok. W tej długiej, rozkloszowanej  H&M czułam się jednak bardzo dobrze i z przyjemnością puściłam się w tany… Rozkloszowane spódnice midi wracają do łask i jeśli ktoś ma choć odrobinkę wcięcia w talii, śmiało może sięgnąć po taki fason. Jest kobiecy, wygodny i nawet z męskimi mokasynami nie traci nic na urodzie!

Każda stylizacja wymaga odpowiednich dodatków. Czerwone okulary i saszetka VAGABOND ożywiają kratkę i są wprost do niej stworzone. Black&white kocha również krwiste paznokcie i usta, i nie może się bez nich obejść.

Kiedy zaczęłam się przyglądać bliżej zdjęciom, doszłam do wniosku, że równie dobrze marynara prezentowałaby się z szerokimi kulotami i luźnymi gaciami. Postaram się zrobić jeszcze takie stylizacje.

Spódnica czy spodnie? Która wersja lepsza?

To już koniec dzisiejszego wpisu. Szykuję nowe stylizacje, ale pogoda nie jest zbyt łaskawa i przez to mają cały czas lekko zimowy charakter. Czekam z utęsknieniem na prawdziwie wiosenną pogodę.

Czekam również na Wasze komentarze. Piszcie, która wersja stylizacji z marynarką spodobała Wam się bardziej? Macie jakieś sugestie, co powinno się pojawić w najbliższych stylizacjach na stronie? Może podoba się Wam jakiś trend i nie wiecie, jak go „ugryźć”? Dajcie znać, a ja z przyjemnością odpowiem.
Tymczasem przesyłam buziaki i do następnego razu,
SIWA
P.S. Podziękowania dla Mamy za super zdjęcia. Dla Niej dodatkowy buziak 🙂

Możesz także polubić

10 komentarzy

  1. It іs truⅼy a nice and useful piеce of info.
    I am happy that you јust shaгed this useful info with us.
    Please keep uѕ informed like this. Thanks for ѕhaгing.

  2. Hey! I know this іs somewhat off topic but I wɑs wondering if yoᥙ kneѡ where I could locate a captϲha plugin for my comment form?
    I’m using the same blog platform as yours and I’m having diffіculty finding one?

    Thanks a lot!

  3. No pierwsze zdjęcie czad 🙂 uśmiałam się z Ciebie i takiej pogodnej życzę sobie więcej. Marynarka na Tobie prezentuje się wspaniale w obu wersjach, ale to już ustalone, że na Tobie zyskują na szlachetności wszelkie odzienia.

    1. Witaj Pati,
      Sama, jak je oglądam, zrywam boki. Taki jest wpływ Mamy na moje samopoczucie, zdecydowanie pozytywny… Marynarka zaskoczyła pozytywnie nie tylko mnie i jeśli rzeczywiście tak jest, że wszelkie odzienia zyskują na mnie, powinni to zdjęcie zamieścić w katalogu wysyłkowym. Może rozśmieszyłabym jeszcze więcej osób, a marynarka zniknęłaby z magazynu? Kto wie 🙂
      Buziaczki, SIWA

  4. Jest równie dobrze w obu wersjach, Dorotka ma rację. Z culotami czy luźnymi gaciami na pewno też będzie gites. Najlepszy dowód, że nie tak ważne jest CO się ma na sobie – ważne, JAK to się nosi. Poła na połę, jeden róg w dół, czerwone detale – i proszę uprzejmie, jaki efekt 🙂 Tak. Mam ptanie o trend… wszędzie aż się kłębi od kwiatów: wielkich, małych, w gęstych deseniach i rozrzuconych na tle – znaczy, strasznie są modne, a ja mam na kwiaty i kwiatki kompletny odrzut. „Wiosna. Kwiatki. Jak oryginalnie” – powiedziałaby, z przekąsem, Miranda Priestly 😉 Wiem, nie muszę nosić kwiatów. I chyba nie będę. A ty?

    1. Witaj Aldonko,
      Mnie też podobają się obie wersje i w obu czułam się fantastycznie. Jeśli tylko zmieni się pogoda ( jeśli… ), to z pewnością odpalę luźne gacie i kuloty już z gołymi nogami. Nie mogę się doczekać. Z moich obserwacji również wynika, że bardzo ważne, jak się nosi rzeczy i jak zestawi w całość. Czasem nie można się nadziwić, że coś jest z jakiejś sieciówki czy osiedlowego sklepu, a wyglada super. Zdarza się nawet, że dużo lepiej od tych rzeczy z topowych firm .
      Pytanie o trend kwiatowy stanowi dla mnie nie lada wyzwanie, bo sama mam kompletny odrzut na kwiatki. Nie mam w szafie ani jednej rzeczy w kwiatki… ale postaram się zmierzyć z tym tematem. Miranda Priestly z pewnością nie (z)nosi kwiatków, jest ponad to . Prędzej sięgnie po panterkę, ja z resztą też .
      Buziaki, SIWA

  5. Witaj Agusiu, bardzo miło Cię widzieć taaak uśmiechniętą no i szczęśliwą bo nareszcie gołe kostki i piękne pęciny wyszły z ukrycia idzie wiosna! Uważam, że obydwie wersje są świetne. Wyglądają bardzo szykownie ale z pazurem i taką nutką nonszalancji, która bardzo ubiera kobietę. Dla Mamy buziaki /jak bym się postarała /17!/ też bym mogła być Twoja mamą /hi hi/. Aguś wyglądasz pięknie, kolory super. Całuję świątecznie. Twoja D.

    1. Witaj Dorotko,
      Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję… Zarobiona jestem przedświątecznie . Dziękuję za komentarz, jak zwykle dla mnie bardzo miły. Cieszę się, że stylizacje wyszły super i podobają Ci się w obu wersjach. Ocena, z pazurem i nutką nonszalancji, miód na moje serce… Tak właśnie miało być. Przekażę oczywiście buziaki dla Mamy, a dla Ciebie świąteczne uściski ode mnie.
      Całuski, SIWA

    2. Ha! Lubię wymyślać dla ciebie wyzwania 🙂 A w H&M w kolekcji premium ostatnio zobaczyłam jedwabne szerokie spodnie, granatowe w duuuże czerwone kwiaty – i pomyślałam, że to chyb jedyne, w jakich bym Siwą widziała… 🙂

      1. Witaj Aldonko,
        Muszę koniecznie zobaczyć te cuda… Może uda się zmierzyć z tematem kwiatów. MOże
        Tymczasem, buziaki SIWA