Rzadki to widok – Siwa w zielonym, ale jak widać na załączonym obrazku, jest to możliwe. Natchnieniem był kolorowy szal kupiony na straganie za 5zł. Gdy go zobaczyłam, przypomniałam sobie o sweterku w kolorze soczystej trawy, który bardzo często nosiłam jako brunetka.
Jest to jedyna rzecz w zielonym kolorze w mojej szafie. Najprostsze co można zrobić, to zestawić ze sobą wszystkie kolory z szala + biały. Nie ma wtedy możliwości żeby coś zgrzytało w takiej stylizacji. Kolor dobrze komponuje się z dżinsem, szczególnie tym jasnoniebieskim. Trudno dostrzec na zdjęciu, że sweterek to klasyczny kardigan, na dodatek okrągły pod szyją. Nie przepadam zbytnio za takim fasonem swetra i dlatego noszę go zawsze otwarty lub na zakładkę. Moim zdaniem, tak wygląda dużo korzystniej.
„Dyżurna” już, mała torebka bardzo fajnie pasuje do szala, podkreślając w nim czerwone akcenty wzoru. Podobnie niebieskie akcenty komponują się z okularami. Jak istotnym elementem stylizacji był szal możemy się przekonać oglądając kolejne zdjęcia. Bez niego zrobiło się dużo smutniej i po prostu zwyczajnie nudno.
Rzut okiem na najbardziej kolorowe zestawienie dodatków tego lata.
Cieszmy się ostatnimi dniami lata i łapmy jak najwięcej słońca, bo nadchodzą miesiące, kiedy z wielką tęsknotą będziemy je wspominać. Takim świetnym sposobem by zatrzymać lato na dłużej, jest noszenie, pełnych intensywnych kolorów, stylizacji.
A więc do dzieła.
Dacie się namówić?
A może wcale nie trzeba, bo nosicie i lubicie żywe kolory?
Pozdrawiam Was kolorowo i do następnego razu…
SIWA
2 komentarze
Ja tylko moge podziękować . popatrzyłam sobie przy porannej kawce i od razu mam lepszy humor ! Cudowne ! Milego dnia Agusiu
Witaj Basiu,
Jak to miło, że wprawiłam Cię w dobry nastrój.
Pozdrawiam serdecznie