KOŃCÓWKA LATA CAŁA BIAŁA

Jakoś tak szybko zrobiło się chłodno, a ja mam w archiwum telefonu jeszcze mnóstwo zdjęć wybitnie letnich. Planowałam wrzucić dzisiaj zupełnie inną stylizację, ale przestraszyłam się, że nie wyrobię się z pokazaniem tej całej białej i że w późniejszym terminie będzie kompletnie odstawać od aktualnej aury.

Od jakiegoś czasu chodził za mną pomysł ubrania się od stóp do głów w biel i przyznam, że nie było to wcale takie łatwe zadanie. Postanowiłam, że tuż po powrocie z wakacji, gdy opalenizna będzie miała najciemniejszy odcień, wystroję się na biało. Bardzo chciałam wykorzystać dwie nowe pary klapek, ale pogoda zrobiła się kapryśna (deszcz wisiał cały czas w powietrzu) i trzeba było trochę zmodyfikować projekt. Do białej stylizacji dobrałam kryte buty z kokardką i żakiet RUNDHOLZ w drobną, szarą krateczkę.

Na zdjęciach szary shopper trochę kolorystycznie zgrzyta, ale na żywo wyglądało to całkiem w porządku. Obawiam się, że będę teraz szukała ciemno-szarego skórzanego wora. Wielka szkoda, że w moim osiedlowym sklepiku, w którym kupiłam ulubioną jasną wersję, niestety nie pojawiają się już takie torby.

Żakiet RUNDHOLZ’a, jak na tego projektanta przystało, jest bardzo wygodny i oryginalny. Duża zawartość elestanu w materiale, z którego jest uszyty, sprawia, że mimo dopasowanej formy, można czuć się w nim bardzo komfortowo i w żaden sposób nie ogranicza ruchów.

Oprócz praktycznych walorów, żakiet posiada także walory estetyczne. Mnie urzekła nieregularna, drobna krateczka, która wygląda trochę, jak maźnięta pędzelkiem. W moim przypadku duża ilość kieszeni  jest atutem, ale przy dużym biuście może być z nimi kłopot.

Żakiet zapięty pod samą szyję przypomina trochę mundurek.

Zdecydowanie lepiej czuję się w rozpiętej wersji.

Ładnie się prezentuje zarzucony na ramiona.

Cała biała stylizacja jest bardzo prosta. Wykorzystałam dwie rzeczy z H&M. Spódnico-spodnie pewnie rozpoznajecie, bo występowały już wielokrotnie na stronie. Rok temu, latem połączyłam je fajnie z granatem. Top kupiłam świeży w tym sezonie, oczywiście w drobny prążek 🙂 . Nie wiem, czy to przez coronavirus i modę na wygodne ciuchy, ale klasyczne topy święcą teraz triumfy. Możecie je zobaczyć nawet w kolekcjach wielkich projektantów oraz w stylizacjach wszystkich modowych magazynów.

Ten top, który wybrałam, ma mocno wycięte ramiączka i mały dekolt. Taki fason podkreśla ramiona i sprawia, że wyglądają na znacznie szersze.

Do białej stylizacji dobrałam okulary MANGO i okrągłe kolczyki z masy perłowej, które mam już ponad 20 lat. Łańcuszek z agrafką zdradza, że lubię ciuszki i lubię mieć wszystko zapięte… na ostatnią agrafkę 😉

Przesyłam Wam moc gorących buziaków! Mam nadzieję, że ładna pogoda zostanie z nami jeszcze jakiś czas, a mnie uda się wrzucić pozostałe letnie stylizacje.
Do następnego razu,
SIWA 💋💋💋

Możesz także polubić

8 komentarzy

  1. Cała super! Chyba zaczarowałaś aurę tym zestawem, bo nadchodzące dni mają być jeszcze przepiękne☀️Masz dar ;), więc…
    jeśli chciałabyś pokazać nam jakieś piękne kalosze – nie rób tego narazie :):)

    1. Witaj Sabo,
      Oj tak, udało się znakomicie zaczarować aurę. Sama nie mogę się nadziwić, że mam taką moc 😉 O kaloszach nie ma mowy, bo w zapasie same śliczne, letnie stylizacje. Mam nadzieję, że zaklęcie będzie wystarczająco długo działało i słoneczko zostanie z nami jeszcze na dłużej.
      Buziaczki,
      SIWA

  2. Prognozy na najbliższy tydzień obiecujące, stylizacje bielą nęcącące kocham. Mam ulubioną stylizację z t-shirt’em a’la rosyjska armia i poluję na czerwone buty, a Ciebie niezmiennie kocham i wyczekuję kolejnych wpisów.

    1. Witaj Pati,
      Trzeba korzystać z pięknej pogody i nosić jasne stylizacje, bo już za chwileczkę, już za momencik… Nie wiem niestety, która to ta ulubiona stylizacja… ale wiem, że czerwone buty przydadzą się z pewnością 🙂 Daj znać, jak znajdziesz jakieś super. Właśnie biorę się za nowy wpis. Będzie także w jasnych tonacjach
      Buziaczki,
      SIWA

  3. Ach, Dziewczęta – przed nami chyba właśnie babie lato… pogoda ma się poprawić, będą grzyby i będzie fajnie! Nie desperujmy 🙂 Agusiu, gdy weszłaś ty, cała na biało, było bardzo fajnie – ale żakiet Rh rozbija bank. Rewelacja! Jak on pięknie rzeźbi talię i jak genialnie „ubiera”, a nie tylko okrywa ciało! Jestem coraz większą fanką – zwłaszcza sukienek i gór. A ciemnoszarą shopperkę, nawet dwie, ma MAKO Bags – i można trafić fajną z drugiej ręki, tylko trzeba mieć refleks – znikają błyskawicznie.

    1. Witaj Aldonko,
      Miałaś rację, pogoda się poprawiła i mój nastrój od razu też. Mamy babie lato!!! Hura, powinnam się wyrobić z moimi stylizacjami.
      Ach te żakiety Rundholz’a… Kto ich spróbuje, ten wpadł po same uszy 😉 . Możesz się cieszyć, bo nadchodzi czas na Twój ostatni mega zakup. Szaro-bury żakiecik będzie święcił triumfy w nadchodzącym sezonie, „ubierze” Cię i wyrzeźbi pięknie talię 🙂
      Buziaczki,
      SIWA

  4. Dzień dobry Agusiu, faktycznie pogoda nas nie rozpieszcza. Nastąpił niespodziewany koniec lata i faktycznie w szafie duże zamieszanie. Wyjęłam już jesień, cieniutkie schowałam – ale jakiś niedosyt pozostał. Biała stylizacja i opalenizna to jest to. Żakiecik jest przepiękny, ja mam wersję dla tych z dużym biustem bo jest szeroki i krótki, a kieszonki ma na wysokości talii. Zdecydowanie nie zdążyłam się nasycić noszeniem go. Cóż czarujmy aurę żeby jeszcze trochę nas pogrzała, a Ty będziesz mogła wszystkie zapasy stylizacyjne zamieścić. Uściski d.

    1. Witaj Dorotko,
      Kiedy odpisuję na Twój komentarz, pogoda trochę na przekór się poprawiła. Może pomogło moje zaklinanie rzeczywistości i ubieranie się na biało? Nie wiem, ale cieszę się, że nadal jest trochę słońca i całkiem przyjemna temperatura. Żakiet w tych okolicznościach przyrody, jak znalazł i nie jest w nim ani za ciepło, ani za zimno, czyli w sam raz 😉 Cieszę się, że załapałaś się na ten print, bo jest naprawdę oryginalny i efektowny. Może z ciemniejszymi spodniami uda mi się go jeszcze przemycić w jakiejś jesiennej stylizacji.
      Buziaczki,
      SIWA