ZDECYDUJ SAMA – PODOMKA CZY PIŻAMA?

 

 

Odkąd zaczęłam pisać bloga parę rzeczy się zmieniło. Przede wszystkim zaczęłam dostrzegać, że ze znacznie większą śmiałością eksperymentuję z własnym wizerunkiem. Jest to o tyle zabawne spostrzeżenie, że miałam siebie za osobę raczej „odważną modowo”, a teraz uważam, że byłam bardzo mocno przywiązana do pewnych pomysłów na siebie. Wam radziłam, żebyście wyszły ze swojej strefy komfortu, a ku memu zdziwieniu odkryłam, że sama nie bardzo potrafiłam zastosować się do tej wskazówki.
Nie wiem czy to dlatego, że dużo teraz czytam na temat mody i trendów, szukając inspiracji do ciekawych wpisów, czy może wynika to z chęci by były one różnorodne, ale uwierzcie mi, przymierzam, próbuję i … kupuję rzeczy, na które całkiem niedawno nawet bym nie spojrzała.

vigu5963

Tak było z moją „miejską pidżamą”, którą udomowiłam i chyba na dłużej zagości w mojej szafie. Napewno pokuszę się , by zrobić „zimową” stylizację PIDŻAMMY MAMMY. Podobna historia odnosi się do wzorzystego kimona, które kupiłam za namową Córki. Zarówno wzór, jak i kolorystyka, jest dla mnie czystą awangardą. Żółty i bordo, znajdujące się w princie, to ostatnie pozycje na liście moich ulubionych kolorów. A jednak jest coś w tej podomce co sprawiło, że nie mogłam się oprzeć chęci posiadania. Już po krótkich przymiarkach wiedziałam, że będę miła kilka pomysłów jak ją założyć. Spodobał mi się szczególnie pomysł przełamania jej delikatności z siermiężnością dżinsu. A teraz zobaczcie co wykombinowałam z podomką. Tak ja ją nazwałam, a Wy zdecydujcie same, czy mam na sobie kimono, podomkę czy pidżamę?

 

nodc8689

Z męskimi mokasynami VAGABONDA – wersja wygodna .

 

img_3623

 

 

czms3441

Z wysokim obcasem od ZARY – wersja wyjściowa.

 

usmh1888

A może tak tył na przód? Wyszło całkiem nieźle 😉

efcu3222

Można też zawiązać moją ulubioną kokardę. Robię to gdzie się da:).

 

vigw7710

 

 

img_3637

Nie ma takiej możliwości, by pominąć rzut okiem na dodatki.

 

jmvq3487

 

Na koniec, tzw. rzutem na taśmę, zrobiłam jeszcze wersję do góry nogami i oczywiście zawiązałam pod szyją super modną kokardę. Same chyba przyznacie, że wyszło zaskakująco dobrze.

 

img_3649

Kupując podomkę miałam kilka pomysłów co z nią zrobię. Jednak nawet ja nie przypuszczałam, że znajdę aż tyle możliwości stylizacji mojej czadowej podomki. Jak na taką małą inwestycję, zyskałam naprawdę ciekawy i plastyczny ciuch w szafie. Mam nadzieję, że teraz Wy rzucicie się do szaf i zaczniecie odkrywać „sekretne życie” swoich ciuchów, o które je nawet nie podejrzewałyście.

Pozdrawiam i życzę super odkryć,
do następnego razu.
SIWA

Możesz także polubić

2 komentarze

    1. Witaj Asieńko,
      Cieszę się,że śledzisz mojego bloga. Dziękuję za komentarz. Wynika z niego, że w twoim przypadku nie jest to ani kimono, ani podomka, ani piżama, tylko szałowa bluzka z kokardą. 😉
      Pozdrawiam, SIWA